O.N.A.
Ona- jedyna, niepowtarzalna.
Spotkałem ją kiedyś i poczułem że nie jest
mi obojętna.
Przyśniła mi się.
Myślałem że zwariuje.
Jej zieleń oczu i spojrzenie takie piękne i
niewinne.
Jej spojrzenie przesiąkło mnie jak woda.
Czułem że jest inaczej.
Że coś w moim życiu zmienia się.
Że mogę być szczęśliwym.
Ona jak anioł w moim śnie.
Mówiła do mnie.
Tylko patrzyłem jak jej piękne wargi
poruszają się.
Jak mówią do mnie.
Zakochałem się, poczułem szczęście.
Ile razy o niej pomyśle ,zadaje sobie
pytanie „ile”.
Bo ile razy mogę powiedzieć w snach , że
kocham.
Naprawdę nie wiem.
Ona stała się częścią mojego życia.
I chce żeby stała się nim całym.
Bo kocham.
"...a reszta stanie się milczeniem..."
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.