Ona była na kolanach..
Ona była na kolanach
A ja byłam głucha
Wielka Miłość
Na zawsze
I nigdy
Miłość Prawdziwa
Zbyt bliska by dostrzec
Zbyt odległa żeby uwierzyć
Miłość Szczęśliwa
Ufność gołębia
Zamknięta w klatce obaw
Drzwi otwarte szeroko
Donikąd
Moja Miłość
Wyśniona
Do połowy
Rzeczywistość
Nastawiona na za wcześniej
autor
mała zielona papryczka
Dodano: 2008-08-08 02:21:42
Ten wiersz przeczytano 520 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.