Ona jest wszędzie
Głód się odzywa gdy żołądek pusty,
pragnienie, jeśli organizm wysuszę,
sen przy zmęczeniu domaga się, uśnij,
tęsknota kiedy nie zadbam o duszę.
Choć zjeść i wypić raczej nie zapomnę,
wieczorem chętnie w pościel się
zagrzebię,
w natłoku zajęć nie dociera do mnie,
sygnał, że dusza także jest w potrzebie.
strawą dla ducha wszechobecna miłość,
życie nią hojnie obdarza człowieka,
problem by umieć ją do siebie przyjąć
i oddać gdy ktoś inny na nią czeka.
Jak krew przez serce, tak i miłość
płynie,
gdy bierzesz oddaj, by z życiem być w
zgodzie,
ona jest wszędzie, w heroicznym czynie
i w życzliwości, tej zwykłej na co
dzień.
W lęk zapędzony, w myślowych nawrotach,
na świat się umiem obrażać i złościć,
kot mi się nagle o policzek otarł
i budząc duszę, przywrócił miłości.
Komentarze (16)
"strawą dla ducha wszechobecna miłość,
życie nią hojnie obdarza człowieka,
problem by umieć ją do siebie przyjąć
i oddać gdy ktoś inny na nią czeka."
Nic dodać, nic ująć.
Pozdrawiam.