Ona i On...
Pośród tłumu ludzi
Przeciskających się, zabieganych
Dostrzegła Jego -
Stojącego spokojnie przy brzegu
fontanny...
Swą postawą niczego nie zdradzał
Nic Jej nie obiecał...
Wpatrzony w bijące źródło wody
Dostrzegł oblicze kobiecej urody...
Podeszła do Niego,
Złapała za ręce i wyszeptała
Nie zostawiaj mnie więcej...
W ciszy serc bicia
Pośród chaosu
Odeszli w nieznane
Bez ciena rozgłosu...
autor
Dżdżowniczka
Dodano: 2005-10-10 13:14:39
Ten wiersz przeczytano 450 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.