ONA I ON KOMPUTEROWA PRZYJAŹŃ
PRZYJACIOŁOM
ONA I ON KOMPUTEROWA PRZYJAŹŃ
Ona i on to znaczy wiele niby kochankowie
jednak przyjaciele
Spotkali się na internetowej stronie on
mówi do niej
O moja miła jesteś mą muzą moim oczkiem w
głowie
Lecz ona na to oj co ty nie powiesz
???prawda to czy fałsz
Będę Cię kochał do grobowej deski żywot mój
pieski
Jestem sam na tym padole, jeśli tak powiem
czy mi uwierzysz
Ja sam ty sama miło by było budzić się
obok z samego rana
Powiedz miła tak a miłość zakwitnie jak na
wiosnę kwiat
Lecz ona wcale tego mu nie powie jest z
wiosną w zmowie
W jego słowa też nie uwierzy dzisiaj tu
,jutro do innej uderzy
Co zrobi z sobą sama jeśli jej jednak głowę
zawróci
Pobawi się nią jak zabawką , zepsuje lecz
później porzuci
Z drugiej zaś strony czemu nie spróbować -
myśli ona sobie
Zabawić się też trzeba chyba źle w końcu
nic nie robię
Taki więc zaczęła się cudowna miłosna
przygoda
Trwająca po dziś dzień myślę że do grobowej
deski
On ją wciąż kocha uwielbia szanuje ona to
czuje i widzi
Lecz mimo wszystko nic nie mówi dalej się
jej wstydzi
Po pewnym czasie jednak do siebie się
przyzwyczaili
Jak dwie połówki dopasowali miłość sobie
wyznali
Z tego morał jest taki nie warto marnować
pozostałych nam chwil
Życie jest krótkie jak rwąca rzeka nasze
10 minut też ucieka
A z życiem lata mijają i nikt na nikogo
długo już nie poczeka
Czas zbyt do przodu szybko gna więc szkoda
nocy czy dnia
Barbara Skorłutowska
JODŁOWNIK 11.02. 2015 78
PRZYJACIOŁOM
Komentarze (14)
WITAM POZDRAWIAM WSZYSTKICH DZIĘKUJĘ ZA MILUTKIE
KOMENTARZE PRZEPRASZAM ALE MAM PROBLEMY Z INTERNETEM
MOBILNYM MILUTKICH CHWIL Basia
Bardzo ciekawa miłosna historia
Ja osobiscie nie wierzę w internetową miłość ale to ja
...
Jeżeli taka zaistniała i żyje to gratuluję i trzymam
kciuki - niech wzrasta w śle i przetrwa :)
Pozdrawiam bardzo serdecznie i walentynkowo :)
ciekawa historia, choć ten fragment, że on się jej
wstydzi, zasmuca mnie
Ładny wiersz, a z takiej znajomości czasami i miłość
może się zrodzić, pozdrawiam:)
Basiu, papier i klawisze laptopa wszystko przyjmą. Tu
nie może być mowy o przyjaźni jedynie o znajomości.
Przyjaźń nie rodzi się na pniu. Po latach i czynach ją
rozpoznajemy. Wiersz podoba mi się. Pozdrawiam :)
Takich przyjazni- milosci internetowych w dzisiejszych
czasach wiele:-)
Ja mam bardzo przykre doswiadczenia internet to nie
jest dobry pomysl w tym kontekscie pozdrawiam
Można przyjaźnić się wirtualnie i kochać. Pozdrawiam
Basiu
Coraz więcej jest takich przyjaźni, które przeradzają
się w miłość. Zdobycze techniki doskonale zdają
egzamin w nawiązywaniu tego typu kontaktów. Miło było
przeczytać:) Pozdrawiam:)
Mała Basiu poprawka, ale to z serca, nie piszemy w
wierszach cyfr, możesz je ująć w taki sposób-(
dziesięć minut), możemy daty historyczne pisać w
całości np. 1410 rok.-już bez słownego rozciągania. To
taka mała uwaga.
Bardzo ładnie Basiu opowiadasz w swoich wierszach z
przyjemnością czytam, są takie świeże. Operujesz swoim
językiem, nie ulegasz wpływom. Jest to dla mnie poezja
od serca. Pięknie Basiu, nie wiem Wy Basie chyba tak
macie. Pięknie. Ps. mam tu w swoim mieście znajomą o
podobnym stylu pisania i naturalnie. Takie osoby jak
Ty Basiu trzeba na prawdę cenić. Pozdrawiam.
ciekawy wiersz pozdrawiam
Czasem tak bywa,że ludzie się poznają w necie,a
później przeradza się to w coś więcej.
Bardzo fajna pointa Basiu,
z którą się całkowicie zgadzam.
Pozdrawiam Cię serdecznie:)
fajne podoba mi się Pozdrawiam serdecznie:))