ona po.... cd.nastąpił (chwile)
wróciła radosna
po dwóch dniach cóż wiosna
patrzy nie do wiary
pozmywane gary
obiad też gotowy
stary jakiś nowy
aż popatrzeć miło
w końcu go olśniło
tryptyku koniec, kropka, the end:)
autor
Viola
Dodano: 2013-05-18 07:55:38
Ten wiersz przeczytano 1386 razy
Oddanych głosów: 18
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (22)
dobrze że przyszło olsnienie...
fajny - pozdrawiam - miłego dnia;-))
Dobry:) Pozdrawiam
A nie mówiłam,że wreszcie sobie odpocznie:):)
Pozdrawiam cieplutko:D
Potrzeba mądrość w głowie odkurzy, zrób sam gdy nie ma
się kim wysłużyć! Pozdrawiam!
Powiedź Viola, gdzie ten rozum do głowy dają, że tak
chłopa odmieniło?! A może gromem z jasnego nieba bity
był. Fajnie wyszedł ten tryptyk. Pozdrawiam :)
...i zawsze bądź taka, nie daj się i miej już na
zawsze tylko "wiosennego ciepła chwile".Śliczny Twój
"motyl" mądrości, ciepła i nadziei.Pozdrawiam i
uśmiech zostawiam :-)
Witaj. Dwa dni wystarczyło, by życie znowu dudniło.
Miłego dnia