Onamudaje 03
Ona mu daje odmowne znaki
udając, że boli głowa,
on szybko wpada na pomysł taki:
„sąsiadka zawsze gotowa”.
Ona mu daje klucz do stodoły,
chociaż stodoła otwarta,
mając nadzieje, że całkiem goły
wcieli się w jakiegoś czarta.
Ona mu daje przeważnie w nocy,
zwłaszcza nad brzegiem strumyka,
on dając żonie cieplutki kocyk,
sprytnie się z domu wymyka.
Ona mu daje płyn do zmywania
i pokazuje gdzie jest zlew,
– jeśli dziś pragniesz w nocy drapania,
zmywaj lub zrób BLIKIEM przelew.
Onamudaje, jak kokaina,
uzależniają człowieka.
Serotonina i dopamina,
w każdym wierszyku już czeka.
Komentarze (17)
Dobre z poczuciem humoru.
Pozdrawiam serdecznie
Fajnie, wesoło, z humorem.
Dziękuję za uśmiech.
Pozdrawiam serdecznie:))
Erotyczne i co najmniej z podtekstem takie dawanie.
"Onamudaje" mnie rozbawiły
na więcej serotoniny czekam,
teraz zostawiam kilka plusików,
pisz szybko, nie zwlekaj ;)
fajnie wyszło.
dobre, na +++
Fajnie i z humorem!
Druga dla mnie naj!
Serdeczności przesyłam
tu onamudajki w sosie pikantniejszym
Świetne. Pozdrawiam.
Fajnie wyszły, ze wskazaniem na ostatnią. Pozdrawiam
Super, życiowo i z humorem:)
Pozdrawiam Rolandzie:)
Marek
Zmyślne i bardzo fajne,
z podobaniem i uśmiechem,
pozdrawiam serdecznie:)
Ciekawe onamudaje; pozdrawiam serdecznie.
Udane onamudaje.
Dzięki za uśmiech.
Ostatnia strofa jest po prostu super. Wyjaśnia
wszystko, dlaczego lubimy je czytać, a niektórzy, tak
jak Ty pisać je.
Pozdrawiam serdecznie :)
Bardzo fajne :)))
Pozdrawiam :)