ONI
Podeptali, wyrzucili na bruk,
spłaszczyli, zrównali ambicje,
w brodziku posadzili.
Zamknęli usta, abyś nie mówił
i uwięzili myśli.
Uderzyli bluźnierstwem, schłostali za
wolność,
nazwali głupcem i poszli...
ciemną, poszarpaną ulicą.
Skradli Ci wszystkie marzenia,
zatopili wartości,
pozostawiając pustkę
- Ci straszni LUDZIE !
autor
Stysia87
Dodano: 2008-05-04 09:37:24
Ten wiersz przeczytano 499 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Na szczęście nie wszyscy ludzie są tacy straszni. W
każdym jest dobre serce, choć u niektórych pod
skorupą.
Bardzo smutny wiersz... protestuję jednak, bo nie
wszyscy są niedobrzy i źli... ONI też mają
serca... dobroć dawać to dobro odbierać...
chociaż tego "dobra" jest o wiele może mniej...
Wiersz pisany w nucie zawodu...