Oni
Stał osiołek na drodze, stał nieborak
samiutki
Był bardzo zziębnięty i całkiem malutki
Łzy się cisną do oczu, smark wygląda z nosa
Nic nie ma do jedzenia do picia tylko rosa
Wracał Grześ z targowiska do rodzinnej
wioski
Spotkał małego osiołka i wybawił go z
troski
Dał mu owsa i sianka i gadali do ranka
Zamieszkał u Grzegorza osiołek na stałe
Bo miał sporą obórkę i podwórko małe
Bardzo się polubili z czasem ... pokochali
A sąsiedzi mówili, że ze sobą sypiali
Ale słuchać tych plotek wcale nie należy
Bo się złym językom na ogół nie wierzy
Jak było naprawdę nikt się tego nie dowie
Lecz co kogo obchodzi – co kto robi w
alkowie
Komentarze (6)
serce nie sługa ;-)
:))
O cholera!
Może osiołek spotkał gendera?
Pozdrawiam.
Bardzo fajnie:-)) Pozdrawiam.
Fajne i na wesoło, ponoć w każdej plotce jest ciut
prawdy. Pozdrawiam
Przy plotkach są różne podejrzenia, a ludzie muszą
mieć o czym gadać. Pozdrawiam.