On...jest człowiekiem
To jest wiersz o Sz. Dedykuje mu to chociaż nie wiem czy to przeczyta.
On się nazywa człowiekiem
Nie je kaszki z mlekiem
I nie bierze koki
Nie obserwuje sroki...
Nie siedzi codziennnie na klatce
Nie macha z okna matce
Nie słucha durnego hip - hopu
Tylko muzyki w pół skoku
Nie leci na oślep do wolności
Nie śmieje się z cudzych słabości
On po prostu jest człowiekiem...
A ja w nim widzę oprócz człowieka
duszę...
piękną duszę artysty
Który gra na gitarze (bo gra)
I pisze długie listy ( no nie wiem)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.