Opatul się mną i chodź
bo
/masz w sobie coś z Beksińskiego/
dziwne obrazy i sztuka
dźwiga krzyż, płonie serce,
posiada dwie komory
gościsz w każdej niczym strumień,
odbija się w nim noc,
pachnie miętą, rumiankiem
i poranną kroplą rosy.
znika nad ranem
gdy milknie poezja uobecnia
kwiaty i chwasty, więc powiedz mi:
erotyzm czy bajka pozostanie kleksem
( kiedyś tam) na wyblakłym papierze
bo ja wciąż nie wiem. czy jesteś chwilą
czy tylko lekarstwem na przedawkowanie.
tymczasem chodź: pogapimy się na
kontrowersyjne obrazy.
Komentarze (35)
Wiersz, niczym przymilny ciepły dotyk, mamiący
herbatą, zapachem cynamonu i ciepłem łóżka, ze stertą
puchatych poduszek:-) Ślicznie Ewuś, takie wiersze to
ja wielbiam:-)
Arku, Areczku tak mówisz? Cieszę się z Twojej wizyty
:) Tulaski
wyszło romantycznie :):)
Dzięki jote zawsze lepiej niż w samotności :)
Ewelino pozdrawiam
Dziękuję
Dobrze tak się pogapić we dwoje:)
Pozdrawiam.
To było romantyczne
Dziękuję :)
Pięknie/ bo ja wciąż nie wiem. czy jesteś chwilą
czy tylko lekarstwem na przedawkowanie./Pozdrawiam Ewo
:)
otuleni różnymi widokami, wciąż za ręce się trzymamy.
Pozdrawiam serdecznie
Grześ a jak zawsze odbuziakowuję :)
https://www.youtube.com/watch?v=FwO0k_OKhQI
Podpisuję się pod Ewą, Florek mnie intryguje
od początku, kontrowersyjny - tak, ale ma
swój styl i za to Mu dziękuję. Tobie Ewciu
też za ten wiersz. Buziaki jak zawsze.
dziękuję dziewczynki
bardzo, bardzo mi się podoba
ta inność w strofach przyciąga
dojrzała i magnezuje:)
Dzięki Janino :) Miło mi