Opatul się mną i chodź
bo
/masz w sobie coś z Beksińskiego/
dziwne obrazy i sztuka
dźwiga krzyż, płonie serce,
posiada dwie komory
gościsz w każdej niczym strumień,
odbija się w nim noc,
pachnie miętą, rumiankiem
i poranną kroplą rosy.
znika nad ranem
gdy milknie poezja uobecnia
kwiaty i chwasty, więc powiedz mi:
erotyzm czy bajka pozostanie kleksem
( kiedyś tam) na wyblakłym papierze
bo ja wciąż nie wiem. czy jesteś chwilą
czy tylko lekarstwem na przedawkowanie.
tymczasem chodź: pogapimy się na
kontrowersyjne obrazy.
Komentarze (35)
Inność pociąga. W wierszu czuje się ten magnetyzm,
chociaż mało romantycznie, jednak dojrzale i
konkretnie ;)
:)
e tam dziewczynki:) Pozdrawiam was
to bardzo intymne wyznanie.
Podoba mi się ta ciepła przesyłka, choć czytając ją
poczułam się jak intruz. Miłego dnia:)
oj, opatulił by się!...nie dość że ładna to jeszcze
ładnie pisze...