Opera
dla Urszulki
sceny, dekoracje, chóry, pieśni, wiwaty,
wielkie głosy, arie i nad wszystko
muzyka,
ludzkie losy, miłości, tragedie,
dramaty,
patrzysz, słuchasz, z oczu kilka łez się
wymyka
wielcy twórcy, wielka sława, co nie
przeminie
i ten aplauz, gdy „Szumią jodły na gór
szczycie”
gdy "Va pensiero", co na złotych skrzydłach
płynie
lub „Habanera”, niestałe cygańskie
dziecię
współczesna opera? nikt nie umie ułożyć
i nikt nie doścignie dzieł klasycznych
geniuszy,
nowa kultura? nie umie arcydzieł
tworzyć,
mierna, obca, dziwaczna, mało kogo
wzruszy,
bo wciąż zbyt wielu twórców chce tylko
szokować,
z pięknym dziełem sztuki nie potrafi
pracować
(*) w sonecie wykorzystano tytuły arii z
oper:
-Stanisława Moniuszki „Halka” („Szumią
jodły na gór szczycie”)
-Giuseppe Verdiego „Nabucco” ("Va
pensiero")
-Georgesa Bizeta „Carmen” („Habanera”)
z cyklu: Galeria ludzkiej sztuki (4)
Komentarze (21)
Teraz wieksza popularnoscia ciesza sie opery mydlane.
Mysle jednak ze jest to naturane zjawisko, ze jest
wiecej gliny niz szlachetnych kruszcow. Moc
serdecznosci.
Tu nie do końca z Autorem się zgodzę, pomijając
wymianę współczesnych dzieł operowych. Pragnę wzbudzić
refleksję posługując się klasykiem operowym wszech
czasów jakim jest "Orfeusz".
Gdyby tej sztuce zabrakło nagle ruchu, właściwego
światła, wybitnej gry aktorskiej muzyki, ambiente,
itp. itp., to pewnie 'Swiat dzisiaj nie pływałby w
takim zachwycie.
Pozdrawiam serdecznie.
Panie kolego nieustannie mnie zaskakujesz.
Raz byłam w operze, tylko
Pozdrawiam:-)
Galeria sztuki :) Pozdrawiam serdecznie +++
Temat jakże bardzo pasujący do tego, jak i do innych
portali poetyckich...