Opłatek dla krowy
Po wigilijnej wieczerzy,
przed północą, ot z wieczora
mama w moc boską uwierzy
i prowadzi nas do obory.
-zjedz krasulko, mile prosi
daje chlebek w nim opłatek,
bo jak nasza wiara głosi
wół był Narodzenia świadek.
-To nie wszystko moje dziatki
krowa ludzkim głosem gada.
My wpatrzeni w oczy matki
co nam mama opowiada.
Całą noc było bieganie,
by usłyszeć krowią mowę
z wielkich warg wypowiedziane,
tylko w Święto Jezusowe.
autor
bronislawa.piasecka
Dodano: 2014-12-24 14:45:00
Ten wiersz przeczytano 2453 razy
Oddanych głosów: 35
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (32)
Broniu
Ty o wszystkim pamiętasz :)
Piękne przypomnienie starej tradycji i pięknych
światecznych opowieści :)
Wszystkiego dobrego z okazji Świąt