Opowiem Ci...
Opowiem Ci miły o sekrecie
o jakim nigdy nie słyszałeś
serce pęka pewnej kobiecie
bo tak ją w sobie rozkochałeś
Wzdycha biedaczka do księżyca
i nie śpi całymi nocami
swoje oczy wznosi ku niebu
rozmawiając z aniołami
Tylko w nich pokłada nadzieje
że zaniosą modły do Boga
zanim z tęsknoty oszaleje
nim splącze się życiowa droga
Ona mocno wierzy że jeszcze
miłość otworzy szeroko drzwi
że poczuje na plecach dreszcze
gdy naprzeciwko staniesz Ty
Komentarze (15)
Miłość piękna jest a tutaj pięknie opisana.
Nie jesteś w swoich pragnieniach taka osamotniona :)
Miło było poczytać Twój bardzo ładnie napisany wiersz.
Pozdrawiam.
niech się spełnią jej marzenia :-)
nie pozostaje mi nic innego, jak peelce życzyć by
wreszcie stanął przed nią ....
"Ona mocno wierzy że jeszcze
miłość otworzy szeroko drzwi..." Hmmm...optymistka :)
można tak czekać nieustannie....
wiara czyni cuda a miłość dodaje skrzydeł...
Gdy się bardzo kocha, trzeba wierzyć, że miłość
otworzy kiedyś szeroko drzwi....
liryczny, ładny wierzsz!!! Cieplutko pozdrawiam!
Tajemniczo i romantycznie, może w końcu trafią na
siebie, pozdrawiam:)
A może by tak powzdychać do niego, zamiast do
księżyca! Pozdrawiam!
witaj, i ja mocno w to wierzę, ze tak się stanie.
miłość się zjawia niespodzianie.
bardzo ładny, liryczny wiersz. pozdrawiam
Opowiem o sekrecie, a resztę sobie dopowiecie, jakaż
wielka jest ta miłość, ładnie, bardzo ładnie, tyle
emocji:):):)
może już nadeszła pora by niebo zesłało Amora...
Przyjemny lekki czytałam z usmiechem .Pozdrawiam i do
miłego..
Bo czasem tak bywa,
że droga życia krzywa.
Dlaczego nie jak chcemy dzieje się?
Ani Ty nie wiesz, ani ja nie wiem...
Piękny wiersz. Będzie dobrze. :)
Pozdrawiam.
Wszystko możliwe, gdy mocno wierzymy :)