Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Opowieść

Napisany przez ' Zniszczonego '

Wypłynąłem na szerokie wody oceanu.
Było pięknie, świeciło słońce,
mewy wdzięcznie unosiły się nad okrętem,
dziękując Bogu za kolejny wspaniały dzień.

Wciąż czułem jej zapach,
przed oczami widziałem jej piękno.
Wspominałem nasze cudowne chwile.
Marzenia spowijały mi całe dnie.
Noce pełne snów o ukochanej były.

I obudziłem się oblany zimnym potem.
Otaczała mnie ciemność.
Wszystkie lęki i obawy moje.
Szalał sztorm. To życie moje.
Pełne obłudy i zakłamania.

Zniszczyła mnie moja wiara w sny i marzenia.
Zbyt pięknie było, żeby okazało się prawdą.
Czy to było tylko złudzenie, czy ona naprawdę istniała.
Nie wiem, ale ją pokochałem jak by była obok mnie,
codziennie dotykała, tuliła się w mych ramionach.
A ja szeptałem kocham cię, rozpieszczałem,
dawałem wszystko co najlepsze z siebie. Oddałem siebie.

Teraz rzuca ocean mym okrętem, cierpię w samotności.
Błądzę po pokładzie, nie mam celu, nie mam niczego.
W końcu przewracam się i leże,
czekam na kata aż dokończy swe dzieło.......
(dokończę gdy przeżyje, nadzieja jest zawsze)

...wymarzyłem, spotkałem, pokochałem, ale ty odchodzisz lecz mam nadzieje, że wrócisz bym mógł dokończyć opowieść o naszej miłości i będzie trwać ona wiecznie...

autor

Rayana

Dodano: 2004-11-03 00:04:49
Ten wiersz przeczytano 664 razy
Oddanych głosów: 84
Rodzaj Wolny Klimat Optymistyczny Tematyka Nadzieja
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »