Opowieść o omamieniu
Tautogram. Pierwszy i chyba ostatni :)
Odkrywszy oddalone
od osiedla odludzie,
oczarowany, oniemiałem…
Onomatopejami otulam
obnażone okrągłości!
O!
Otworzyłaś olśniewające,
ogromne, oliwkowe oczęta...
- Ożeż!
Obleśny, obrzydliwy oczajduszo,
odwróć oczy!
Odejdź!
Osądzasz otyłą?
- Okrutna!
Opanuj oskarżycielskie okrzyki.
Odmawiam odwrócenia oczu!
Oszalałem oczarowany
okrągłościami!
- Oj, oszukujesz… odejdź…
- Olśniewająca!
Oszukuję?
Omdlewam…
- Oj, oczajduszo… Och…
Komentarze (77)
Myślę,że napisałam niezręcznie.Wybacz! Prostuję,
lektura wyborna na każdą pogodę.Sorry:)Pozdrawiam
Że pierwszy nie sądzę bo za dobry na debiut. A już się
nie waż na nim kończyć. To świetny tautogram i taki
nietuzinkowy. + i Miłego dnia.
Na taki pochmurny jak dziś u mnie poranek, lektura
wyborna. Napisany z lekkością, humorem ale też chyba i
z lekkim przymrużeniem oka.Miłe spotkanie.Serdecznie
pozdrawiam:)
Można tak powiedzieć Kaczorku :)
Pozdrawiam :)
Można powiedzieć taka tautogramowa rozmowa na łonie
natury.
Pozdrawiam Małgosiu :)
Jastrz dzięki.
zabawny
Wiktorze, Waldi, dziękuję za odwiedziny :)
Dobrej nocy :)
elegancko Ci to wyszło myślę że możesz pokusić się o
następny ...
Rozbawiłaś "Okrzykami". Chyba nie tylko mnie. Z
przyjemnością - po całym dniu - odczytałem.
Pozdrawiam serdecznie:)
Ewo, Olu, Marianie, Aniu, bardzo dziękuję za uznanie i
miłe komentarze :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Bardzo fajna scenka rodzajowa w sensownym tautogramie
- moje uznanie:)
Miłego wieczoru:)
Oczajdusza to określenie kogoś kto swoim mamieniem
potrafi sprowadzić dobrą duszę na złą
drogę...pozdrawiam :)
Czemu ostatni, jak na pierwszy tautogram, to wyszło
super:-)
Miłego:-)
O jak fajnie! Gratuluję, świetnie z humorem i tyle
oooo:) :)
Pozdrawiam
☀