Opowieść wigilijna I
Spodobało się raz Bogu,
by przycupnąć na twym progu.
Ciekawością boską pałał,
by zobaczyć ileś zdziałał,
ile dobra żeś uczynił,
ilu w złości ludzi winił
i czy w zwykłej swej grzeszności,
więcej w tobie jest miłości,
do sąsiada, do bliźniego,
niż do siebie - swego ego…
autor
M.N.
Dodano: 2017-12-14 17:16:29
Ten wiersz przeczytano 1027 razy
Oddanych głosów: 25
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (22)
dobry mądry przekaz...
pozdrawiam:-)
Bardziej patrzymy w siebie, w swoje ego, niżli obok na
sąsiada...pozdrawiam serdecznie
Zawsze spodziewajmy się że ON na nas
patrzy...Pozdrawiam serdecznie.
Zajrzę do części drugiej :)
piękny wiersz przyjemnie takie się czyta ...
Ja już we śnie kilka razy z Siłą Wyższą rozmawiałem i
podobne tematy usłyszałem. Między innymi o miłości do
świata, innych ludzi i o tym, że nie będziemy sądzeni
po śmierci za wiarę i modlitwy ale za czyny, za to
jacy i kim byliśmy, jak dzieci wychowaliśmy.
Fajny wiersz, na czasie. Pozdrawiam. Miłego dnia ;)))
lubię rozważania z Panem naszym
Oby się nie rozczarował..
Pozdrawiam:)
ciekawa puenta:) pozdrawiam
bardzo udana opowieść wigilijna
i przesłanie
Pozdrawiam serdecznie :)
Refleksja dobra w sam raz przed Świętami, pozdrawiam
serdecznie:)
Ciekawe co u mnie zobaczył... Podoba mi się
Miłego wieczoru :*)
fajna ta opowieść+:) pozdrawiam serdecznie
ciekawe co zobaczył Bóg?
Bardzo ciekawa opowieść, w dodatku wigilijna:)