osamotnienie
Cztery puste ściany
i ja
pośrodku pokoju,
z cierpiacą duszą;
która powoli
staje się obojętna.
Zanikają uczucia,
serce twardnieje;
ale to tylko marzenia,
aby nie czuć nic...
P.S ... byłoby łatwiej...
Cztery puste ściany
i ja
pośrodku pokoju,
z cierpiacą duszą;
która powoli
staje się obojętna.
Zanikają uczucia,
serce twardnieje;
ale to tylko marzenia,
aby nie czuć nic...
P.S ... byłoby łatwiej...
Komentarze (1)
Czasami takie wyłączenie się od świata...dobrze robi.A
serce stwardnieje na tyle na ile mu pozwolimy...