osioł
piłeś- nie jedź
ja i zapędy na bycie świętym? :-)))!
grzech życiu dodaje barw!
po wódce raczej nie wolno jeździć
jednak zdarzyło się... raz
ostra impreza trwała do szóstej
(kolejny kiedyś to wiersz)
"genialny" pomysł - wyjazd o ósmej
tak czasem bywa - sam wiesz
na światłach rumpel mój słabo pali
zgasiłem więc... kręcę... już!
ludzie do środka są pakowani
bo każdy nie(...)tomny "trup"
kilometr dalej dwa radiowozy
a my bez "lampek" - zły dzień
ktoś wyższy rangą...- niestety: popis(!)
brak wyjścia - podchodzę więc
droga przez mękę - równo próbuję...
oczy ku ziemi - bo "blask"...
alkoholowy wyziew wstrzymuję...
życiową rolę dziś gram
jakieś pytania...- mam w głowie chaos
bełkotać - nie bardzo chcę...
nagle decyzja - idę na całość(!)
najwyżej ukarzą mnie...
już jak karabin strzelam słowami
w minutę chyba ze sto...
baranie oczy - wyrazy twarzy...
czuję że "to" to jest to...
mętlik z "chłopaków" myśli zrobiłem
zrozumieć "wolniej"? - a gdzie(!)...
co mogli zrobić z takim kretynem?
po prostu wygnali mnie
wypromowałem siebie na osła
mam chyba takie prawo?
zero rzecz jasna kara wyniosła
wspomnienie pozostało...
Komentarze (8)
Dałeś czadu. Mam nadzieje, że to Cię czegoś
nauczyło.Pozdrawiam.
Interesujaco:)+
Grzech życiu dodaje barwy - tylko jednej czarnej.
Wyszła rozbudowana opowieść z ciekawą budową wersów.
Pozdrawiam :)
Ciekawie napisane. Fajna forma, tylko więcej nie igraj
bo źle się skończy :)
Nie pij, ale jak już pijesz
to nie jedz
przeżarcie może być bardziej szkodliwe
A jak sam widzisz
alkohol pomógł, słowa jak potok
Pozdrawiam serdecznie
:)+++:)
Pozdrawiam:)
oj mogło to się źle skończyć
pozdrawiam:-)
Każdy z nas popełnia błędy, zostają nieprzyjemne
wspomnienia.
Pozdrawiam.