Ośli matriarchat
Oźrebiła się oślica,
osioł, za próg wystawiony,
urażony w samczej dumie,
ryczy: ”Jestem zrozpaczony!
Uwierzyłem, kiedy rżała:
tylko ciebie kooocham, kooocham…,
dzisiaj kopa w zadek dała,
ależ ze mnie osioł! – szlooocham…”
Ola Bielarska
Komentarze (36)
Osioł zrobił swoje,
osioł może odejść.
Smutna bajka... Z życia wzięte.
Smutny z maleńką ironią. Pozdrawiam Olu:-) :-)
Wspaniały.Dziękuję za odwiedziny. Pozdrawiam
Niektórym żonom,gdy zostaną matkami bardzo spada
libido.Przykra sprawa dla obojga.
Pozdrawiam.
bardzo zabawnie, dowcipnie - rozbawiła mnie ta
bajko-fraszka :))
świetna ...to nie bajka - prawdziwe życie ;-)
pozdrawiam
Fajna z ironią napisana bajka dla dorosłych
pozdrawiam
Tak bywa,że gdy dziecię się pojawi,to mąż idzie w
odstawkę.
Bardzo fajny wiersz.
Miłego wieczoru życzę:)
za bo mini i po - nad...
smutna prawda i częsty problem w związkach, podany na
wesoło - analogicznie u ludzi, mąż odstawiony od
cycka, gdy urodzi się dziecko:)
Fajnie o zachłannym ośle. Czytam tę historię w
klimacie ironicznym:)
Miłego wieczoru.
ale super
bardzo lubię Cię czytać
masz super poczucie humoru:)
pozdrawiam serdecznie:)
Ciepłe pozdrowienia :-)))
ale super...
i nie wiedziałem a nie domyślił bym się że oślica też
się źrebi:)
pozdrawiam pięknie:)
To u ciebie jest wesolutko - u mnie nie mogło być
inaczej wszak to ta sama historia co w "Rodzinnym
śniadaniu"