Ósmy cud świata - cyklu...
W pewnym królestwie żył mądry władca
by oddać hołd Matce od dawna marzył
to Ona mu życie dała w prezencie
dlatego ją wielką miłością darzył
Dekretem powołał „Dzień czczenia Matek”
a święto to miało być wyjątkowe
zwołał do siebie wszystkich poddanych
i tak powtarza słowo po słowie
Moim życzeniem jest aby każdy
przyniósł dla Matki to co tak ceni
pieśni wierszyki bursztyn czy kwiaty
by smutek na twarzy w uśmiech się
zmienił
I tak to każdy coś przyniósł Matce
każdy się starał oddać hołd pierwszy
obrazem rzeźbą pieśnią i piórem
kwiatem bursztynem pisanym wierszem
Król tylko patrzał słuchał przeglądał
lecz widać było że zawiedziony
spodziewał się bowiem takiego daru
by tylko dla Matki był przeznaczony
Pośród poddanych znalazł się młodzian
ten co nic nie mógł przynieść w
prezencie
jako jedyny ze wszystkich ludzi
miał tylko słowa i puste ręce
Podszedł do króla i tak mu rzecze
patrz na te cuda a jest ich siedem
stworzone przez ludzi cieszą i bawią
a ja przynoszę Ci jeszcze jeden
Te siedem cudów to dzięki Matkom
one rodziły i wychowały
więc proszę Panie uznaj dekretem
by ósmym cudem świata zostały
Komentarze (7)
Dać coś każdy umie, dać siebie... nie. Piękna baśń,
ujmuje swym nastrojem, dodaje uśmiechu. :)
Piękny...i z przesłaniem.
O, jak milusio mi się zrobiło na serduchu! Szacuneczek
:D
"ciszą" w/b chyba "cieszą":)
Bardzo ładne wierszowane opowiadanie.
Pozdrawiam.
piękne opowiadanie ... dzięki Matkom..
pozdrawiam:-)
ciekawe piekne.....
Ciekawa opowieść. Pozdrawiam :)