Ostatni bój
To było późne popołudnie, 14 luty 2005 roku. ... W wojnie o miłość, ostatnie starcie!
Myśli zebrały się armie.
Polem ich walki kawiarnia
Orężem "dwie małe czarne"
...I wzajemnych niedomówień ostrza,
jak mieczem, tną na oślep!.
Siłą Ich dwoje , mądrość.
Słabością Ich, uczucia.
To, które z Nich zginie w boju,
wszystkiemu było winne.
...On pokonany .
Sam zostaje na placu walki
a za zwycięzcą, drzwi cicho tylko
jęknęły,
zamykając przeszłość.
... Gdy kelner przyniósł rachunek,
On dopijając łyk zimnej kawy westchnął ;
- I tyle mam z "walentynek"...
Siedziałem tam jeszcze przez chwilę a może i dwie? ...Patrzyłem! On długo jeszcze "konał" zagniatając aż do bólu serwetkę w dłoniach. ( opublikowany w 2017-02-13 )
Komentarze (7)
Jak widać w miłości może być i tak.
Bardzo ciekawie zobrazowane rozstanie.
Zastanawiam się, czy w piątym wersie nie powinno być
"Siłą ich dwojga",albo
"Siłą tych dwojga, mądrość."?
Miłego wieczoru:)
bardzo poruszający opis, bardzo smutnego wydarzenia...
No cóż, w wojnie o miłość trzeba odnaleźć kogoś z kim
stanie się ramię w ramię a nie twarzą w twarz;
pozdrawiam serdecznie.
Trzeba kochać cały czas, nie tylko raz w roku.
Pozdrawiam.
Mądrość z uczuciem się spotkała,
dwie małe czarne udział brały,
miłość prysła mądrość wygrała,
obie razem się rozpłakały...
Bardzo fajny, smutny wiersz o miłości.
Pozdrawiam. Miłego dnia :)
Osobiście dla mnie to głupi zwyczaj - Walentynki.
... My przecież mamy Noc Świętojańską.
Tyle w temacie "walentynkowym"
Serdeczności dla Wszystkich.