Ostatnia prośba
Szanowni goście drodzy zebrani
Odszedł kolega zostawił dzieci
zawsze miał szczęście a wczoraj pecha
koń złamał nogę i wszystko przegrał
Stypy nie będzie tak sobie życzył
Prosił przed śmiercią tylko o jedno
Miał troszkę długów nieduża suma
Jakieś piętnaście tysięcy euro
Jutro gonitwa niby dla dzieci
stawka jest duża i dług się spłaci
Wystarczy dzisiaj grubo postawić
Nie ma co czekać wyskoczcie z kasy
Komentarze (81)
jelonek, jlewan i waldi1...Na razie tylko trzy osoby
zadeklarowaly kase i za to zadeklarownie peel
serdecznie dziekuje:))
Mam mieszane uczucia czytając Twój wiersz Tomaszu
Dobrzec że zaznaczasz ze to ironia
bo tak naprawdę w życiu to tragedia
Pozdrawiam serdecznie :)
życząc miłego w ieczoru :)
@Ewa
No co:))
Ty kamień...
Daj znać jak się włączy...
Rzeczywiście super okazja, by pozbyć się jakiejś
"palącej" sumki, w zbożnym celu i niekoniecznie na
Caritas. Oferta godna rozważenia. Serdeczności.
@koplida
Zdarzylo sie to juz fakt a teraz mów ile dasz:))
@KORNELIA*
Nie ojuj tylko mów czy kasy wyskoczysz:)))
Super ironia Pozdrawiam Serdecznie
@Ewa
Mi nigdy sie nie wlaczylo, w innym przypadku bym tu
nie siedzial:))))
Staram się jak mogę ale... Jakoś myśleniem się w
sobotni wieczór wyłącza...
No ja też...
@Ewa
To co ze sobotA, nic nie rozumie gdy pije:)))
To miało być pod poprzednim wierszem... Sobota,
rozumiesz... :)
Muszę przyznać ci rację... Nikt nie wie, a potem
jest:,, jakbym wiedziała...,, jaki ty mądry jesteś :)
☺