Ostatnia Prośba do Anioła..
Wiersz napisany 26.02.2012r.
Dziś, gdy na pewno nikt mnie nie słyszy,
Szepczę Twe imię w kompletnej ciszy,
Lecz nie odpowiadasz a ja w lekkim
pośpiechu,
Wspominam wciąż piękno Twego uśmiechu.
Chciałbym znów Ciebie zobaczyć, takiego
Anioła,
A teraz już wiem, że uszczęśliwić Cię nie
zdołam,
Bo będąc zatracony w bezkresnym smutku,
Proszę, abyś była blisko, lecz.. bez
skutku..
Wiele lat temu rozdzieliło Nas
przeznaczenie,
Wtedy obiecałem Cię odnaleźć i że los
odmienię,
Ale życie za karę zadało memu sercu
głębokie rany,
Każąc mi zrozumieć, że na jeden los jestem
skazany,
Dlatego proszę, żebyś wzięła ze sobą moje
serce,
Aby przez nikogo nie cierpiało już
więcej.
Szepcząc "Dziękuję.." póki iskierka we mnie
płonie,
Zasypiam z myślą o Tobie, bo to już.. mój
koniec..
Obiecaj mi, że w moim wiecznym śnie.. Będę mieć Cię blisko już na zawsze..
Komentarze (7)
" moj koniec" - to brzmi troszkę jak szantarz.
Może lepiej zachować się bardziej odpowiedzialnie.
Miłość - źródło jakże wielu cierpień i wierszy....
Schemat wielu z nich koncentruje się na swoim własnym
cierpieniu- czy to dobrze?
Czy warto w nich przepowiadać własną śmierć z miłości?
Zaletą utworu są niektóre niegramatyczne rymy.
Nie jest najgorzej, jak na początek :D
Piękne wyznanie. Wielu z nas ma takiego anioła.
Pozdrawiam:)
Aniołowie próśb słuchają i serduszko Ci zacerują.
Jeszcze spotkasz swojego Anioła, na pewno. Ładny
wiersz.
Zawekujmy sobie jednego anioła w serduszku.
Naszego stróża,i waszego.
Ciekawa interpretacja.
Pozdrawiam skromnie,
Gdybym to ja była tym Aniołem pewnie obiecałabym Ci
wszystko o co byś poprosił:)Piekny
wiersz,pozdrawiam+++
Piękny i emocjonalny przekaz +