Ostatnie miesiące mojego życia...
...:::Modlitwa:::...
W ciemnym pokoju na martwym oczekiwaniu,
samotnie spędzam czas...
Chce poczuć miłość... ...jeszcze raz.
...:::Niebawem:::...
Zakochałem się... Cóż mi się stało?
Przecież miałem wieść życie tylko na
czarno-biało.
Tylko raz... Rozmawailiśmy, całowaliśmy,
byliśmy razem...
Ile wlałem w to uczucia, tego nie określe,
żadnym wyrazem...
...:::Teraz:::...
Samotność swe wrota otwiera,
I żeby wejść - nacisk wywiera...
Wpycha siłą, zachęca przemocą,
Nikt nie przyjdzie Mi z pomocą...
Na ostatnią szansę nalegam,
Lecz mimo to - ulegam...
...:::Przyszłość:::... [...]
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.