ostatnie pozegnanie...
Marmurowy pomnik w kolorze mlodosci
Wyciska z moich oczu wielkie, szklane
lzy
Juz nikt mi nie powie, ze bardzo Ci
zazdrosci
Bo tym, kim byles, juz nie jestes Ty
Stoje nad Twym grobem, zasypanym
sniegiem
A nad nim sie wznosi Chrystusowy Krzyz
Dobrze wiem o tym, ze On przyjmie Cie do
siebie
I ze bedzie Ci lepiej... lepiej bedzie z
Nim
Marmurowy pomnik w kolorze rozpaczy
Odbija sie w mych oczach, wyciskajac lzy
Siedze przy Twym grobie, nadal jeszcze
placze
Ostatnie "zeganam" powiem zaraz Ci...
bartku, tak bardzo mi Ciebie brakuje...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.