Ostatnie tchnienie
„Ostatnie tchnienie”
Ostatnie spojrzenie na świat który pozwolił
mi żyć ,
Rozglądając się wyszukuje piękna ,
Teraz wszystko jest takie inne,
Powieki robią się coraz cięższe,
Oczy ledwo plątają się po pożółkłym
suficie,
I lekko spływająca kropla potu z czoła,
Zastanawiając się jak to będzie kiedy
wszystko zrobi się czarne,
Kiedy słowa już do mnie nie będą
docierały,
Czując jak serce bije coraz to wolniej,
A wszystkie mięsnie robią się twarde jak
kamień,
Powoli pozwalam się ogarnąć całej tej
rzeczywistości,
Myśli są tylko jedne z tych pięknych
dni,
Łapiąc ostatnie tchnienie,
Zamykam oczy ,
I z uśmiechem na twarzy pozwalam się porwać
.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.