Oszalałem
Oszalałem
I już nic mnie nie zatrzyma
Oniemiałem
Moja jedyna
W Tobie i poprzez siebie
Na obłokach myśli
Popróbuję całym sobą
Ciebie wyśnić
Abyś mi się stała
Najbliższą
Z moich niskości
Najwyższą
W płomieniu namiętności
W milczeniu pragnienia
W mego serca
Niezmienności
Aż do przeznaczenia
Które musi nadejść
Które nam się stanie
Tej nocy...Kochanie
autor
sam
Dodano: 2009-03-14 10:16:57
Ten wiersz przeczytano 1064 razy
Oddanych głosów: 18
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (10)
hm... co za wiersz... jak najbardziej na +
bardzo piękny emocjonalny wiersz o narodzeniu
namiętności Urokliwy działa na wyobraźnię Pięknie
piszesz Na tak!
...pod takim urokiem przy pomocy wiosny wszystko się
może zdarzyć...ale wcale nie musi...
hmm...romantyczny ,dynamiczny wiersz... bardzo dobrze
się czyta ,płynny,ładny
wspaniale tak oszaleć - ale w miłości niech szaleją
tylko zmysły...
Szleństwo w miłości to też choroba,..........
uważaj.Powodzenia.........w dzisiejszej nocy.
Wiersz szczery ,prawdziwy w swojej wymowie ..piękne
wyrażone emocje ... miłość
no , no szaleństwo musi wiosna blisko ;)) stan
zauroczenia to coś szalonego.. pozdrawiam
Warto w takim szaleństwie się zatracić... Sen to, czy
jawa... niech się stanie :)
Wolałabym aby wers był całym zdaniem, a nie
rozciągniętą kolumną. Ale to subiektywna ocena. Poza
tym ok. Pozdrawiam ciepło.