Księżycu...
Mój Księżycu,
Srebrną nicią blasku powlekany,
Otul mnie swej poświaty płaszczem,
Niech poczuję Twej bliskości smak.
Rozjaśniasz ciemne niebo mego serca,
Spowite chmurami cierpienia.
Ty jedyny słyszysz krzyk mego milczenia
I uciszasz go swym szeptem.
Hańba Świtu, nie dorówna urokowi Zmroku,
Kiedy Twoja twarz objawia się w mych
myślach,
Gdy Twój oddech pieści mi policzki,
A Twój dotyk wprawia w drżenie moje
ciało.
Dzierżysz w dłoni moje serce,
Oddałam Ci je całe.
Podaruję Ci też duszę,
Jeśli tylko jej zapragniesz.
Mój Księżycu,
Rozprosz mroki,
Księżycu...
Komentarze (4)
Lubię Księżyc i motywy księżycowe w poezji. Pozdrawiam
ciepło.
Piekny wiersz, a ten księżyc ciągle spi...
Najglosniej krzyczy milczenie. Zrob cos ksiezycu. Ty
wszystko mozesz. Piekny wiersz. Pozdrawiam. Plus.
Gdyby Księżyc rozproszył mroki wokół siebie, wówczas
straciłby swój niepowtarzalny urok - świat były równie
jasny jak on...