oszalały
"o częstochowskich rymów potęgo[...] płyń"
popatrzcie państwo na wariata
jaki potrafi być normalny
tylko mu trochę mało świata
i mało słów niepoczytalnych
jak miłość kiedy nienazwana
kwitnie by zwiędnąć pod wersami
jak pies co zagryzł swego pana
bo ten go zdradzał z papugami
a potem łeb ukrywa w łapach
i łzy ogryza aż do kości
popatrzcie państwo na wariata
ile w szaleństwie jest radości
autor
z nick-ąd
Dodano: 2014-01-18 16:37:40
Ten wiersz przeczytano 963 razy
Oddanych głosów: 24
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (20)
Pożeram Twoje wiersze jeden za drugim. Taki dzień, czy
po prostu jesteś dobry?
Skąd wziął się z nick-ąd?
Znacie wariata?
Wydaje mi się,
że mam w nim brata:)))
podoba:)
Świetny wiersz, niby w radosnym klimacie a jednak
smutny, pozdrawiam cieplutko
Świetny i w treści, i w formie. Bo mini napisała już,
co piszczy i w Toruniu, i w Częstochowie. Pozdrawiam,
lubię takie :)
fajny wiersz,pozdrawiam serdecznie
Super, fajny i wesoły. Pozdrawiam
Z przyjemnością takie teksty czytam. Bez względu na
geograficzne p[ołożenie rymów :)
Po prostu śliczny. Pozdrawiam serdecznie
jeśli wiersz ma treść, to rymy mogą być nawet i z
Torunia:) prawdziwy gorzki, najlepsza ostatnia strofa
i to /łzy ogryzać do kości/; pozdrawiam
dobra puenta
podoba mi się ta sprzeczność, że wiersz jest napisany
w lekkim, nawet radosnym stylu, ale mimo wszystko -
smutny
Od tej chwili zostaję obrońcą Częstochowy..
pozdrawiam
ile w szaleństwie jest radości
a w radości szaleństwa
ten tylko się dowie
co nie boi się błazeństwa
fajnie płynie się Częstochową:))))
Czytam z przyjemnością.
Miłego weekendu.
andreas, to daj kliknij chociaż jeden