oszukałeś mnie
wyrzucić z serca twoje zło
nawet nie wiesz jak mnie oszukałeś
wszyscy są w błędzie
nikt nie zna prawdy
między kłamstwem jest cisza
w ciszy krzyk nienawiści
spadam w przepaść smutku
dlaczego łzy tak bolą?
każda z nich jest nożem prosto w serce
to gorsze niż śmierć
ale ty doskonale o tym wiesz
dlatego właśnie to zrobiłeś
wiedziałeś że ci ufam
oddałam wszystko
sprzedałam duszę
nic nie widzisz?
zepchnąłeś mnie w dół
zniszczyłeś
nienawidzę cię
resztkami sił jakie mi zostały
nienawidzę cię tak bardzo
że mogłabym cierpieć wiecznie
bylebyś tylko czuł ten sam ból
oszukałeś mnie
cały czas karmiłeś mnie kłamstwami
twoje chore słowa
moje chore myśli
pasowaliśmy do siebie...
przez ciebie wstydzę się własnego życia
minęło już tyle czasu... zniknij wreszcie!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.