Oszukana
Nawet kiedy znów za rękę weżmiesz Mnie,
Pocałujesz,
Ja już itak nigdy nie uwierzę Ci...
Nie nabiorę się ponownie,
Ta gra nie skusi duszy mej...
Ile słów wspaniałych,
O Tobie powiedziałam,
Miesiąc póżniej tysiąc łez wylałam.
Sponiewierałeś,oszukałeś,
Lecz zemsta ma dosięgnie Cię!
Teraz jesteś zerem,
Pokonałam Cię jednym pokerem.
Jesteś sam nie masz nikogo,
Mogłeś być ze mną!
A teraz przeżywaj cierpienia,
Nie masz nic do stracenia,
Już nie musisz udawać bohatera!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.