Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Oszukany Orfeusz



Widzę złote skrzydełka u jego sandałów
hełm, w którym jeszcze jest cały mrok Hadesu
i te chłopięce plecy, które drżą,
jakby chciały powstrzymać śmiech
Nie oglądać się, nie oglądać!
Nie myśleć o drobnych piersiach
synogarlicach białych
o stopach naznaczonych czarnym jadem żmii
o łonie, które rozpalę mą najpiękniejszą pieśnią

Słońce uderza mnie w oczy.! O złocista Pierio
Soczysty plaster pszczół nad moją głową.
Odwracam się, już można. Dlaczego cię nie ma?
Słyszę długi, przeciągły, dudniący śmiech bogów

autor

puhen

Dodano: 2006-11-28 15:56:32
Ten wiersz przeczytano 527 razy
Oddanych głosów: 4
Rodzaj Bez rymów Klimat Mroczny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »