Ot, takie tam
Przytupywała stojąc na peronie, czekając na
pociąg,
który zgodnie z teraźniejszą modą …
spóźniał się już dwadzieścia pięć minut.
Dziunia była postawną blondynką, o bardzo
czarnych
i wyrazistych oczach.
Co z blond lokami dawało obraz, do którego
zaraz się wracało
i jeszcze raz trzeba było wrócić, żeby go
zrozumieć.
Pochodziła z małej wsi, gdzie edukację
szkolną
skończyła na piątej klasie, stwierdzając że
czas jest zbyt cenny
i szkoda go marnować.
Błąd skorygowała mając dwadzieścia osiem
lat,
kończąc technikum krawieckie dla
pracujących,
z czego była bardzo dumna.
Postanowiła pojechać do siostry i się
pochwalić,
pokazać, że jednak jest coś warta.
Uśmiech rozjaśnił Dziuni twarz, kiedy
pociąg
wtoczył się na stację.
Bez żadnych trudności zajęła miejsce przy
oknie, mimo że weszła trzecia.
Pan w berecie usiadł skromnie przy
drzwiach, a korpulentna dama
usiadła vis a vis, odsłaniając przygrube
kolanka.
Przedział zapełnił się cały, osiem osób
zajęło się sobą.
Dziunia wyjęła kanapkę (zawiniętą w
kolorową gazetę)
i zaczęła delikatnie gryźć, jak przystało
na damę.
Pan w berecie spod oka zerkał i przetrawiał
sztukę dziobania chleba
( bo tak mu się to kojarzyło) czas biegł
swoim torem.
Berecik wyciągnął z kieszeni krzyżówkę i
wbił w nią wzrok,
(będę nazywał go berecikiem, pan w berecie
– jakoś tak)
oczy robiły mu się coraz to większe – mózg
się przegrzewał.
W końcu się odezwał... łączy się z
wieprzem!
Konsternacja i wszystkie oczy na niego –
cisza
i nagle radosny śmiech Dziuni, a trzeba
przyznać że śmiech
miała bardzo przyjemny i miły.
Z wieprzem łączy się locha, oznajmiła blond
Wenus z radosnym uśmiechem,
oczy wszystkich wyrażały uznanie i pochwałę
dla wiedzy.
Berecik odliczył kratki i oznajmił głośno –
pasuje.
Cdn. Jak będzie się podobało.
Komentarze (18)
:) lecę do cdn. z ogromna ciekawością
Popłakałam się ze śmiechu :)
podoba mi się. Pozdrawiam serdecznie
Karolu,zaskoczyłeś mnie.Doskonałe. Ciąg dalszy musi
nastąpić.Pozdrowionka.
Bardzo fajnie, więc czekam co dalej!
Pozdrawiam!
Czekam na d c . Pozdrawiam serdecznie
też czekam na dalszy ciąg, pozdrawiam
Coś nowego ,co tu czytałam.
Zakończenie może być ciekawsze...
Pozdrawiam
O wieprzu cd pisz, wszak to miły zwirz.:)
Nooo, fajne, czekam na c.d. Pozdrawiam-:)
Fajnie się zaczyna. Miłego dnia.
:) po ciąg dalszy z pewnością zawitam. jeśli mi tylko
pociąg nie ucieknie :)
Podoba się! Chcę jeszcze!!!:-)))
Przeczytałam z przyjemnością, czekam na cd. Pozdrawiam
pogodne opowiadanie o podróżowaniu naszą koleją:)