OTO JA
***
Zasnute deszczem dni....
cichy pomruk nocy ,co zwija sie w klebek na
poduszce z dnia..
i huk otwieranych powiek
Oto ja o poranku,z potarganymi wlosami i
mysla o papierosie w ustach...
Oto ja,ubrana w oddech kochanka,ktory
zniknal wraz z pierwsza trzezwa mysla
obudzonego umyslu...
Oto ja,mala pamiatka po lekkomyslnej pracy
przodkow..
dzis czekam...przyczajona pod lisciem jak
kleszcz,by rzucic sie na zycie
wypelniam dni oddechem
oszukujac sie dotykiem swoich dloni
dotknij mnie,zebym byla piekna......
***a z moich rzes deszcz perel***
miedzy oddechem a kolorem naszej
samotnosci
szukam dnia
***
Komentarze (3)
Ciekawy, oryginalny choć w temacie samotności wydawać
by się mógł pospolity. Ciepły, mimo deszczu i zimy w
sercu. Zauważyłam Twój znak szczególny "oszukując lub
szukając dotykiem swych dłoni" może zastąpić to innym
wyrażeniem. Ale to już tylko taka mała sugestia.
Oczywiście plus.
Po nieprzespanej nocy paperos ma smak...złowieszczy...
Lirycznie w Twoim wierszu. Zawiedzenie, bol uczucia.
Ladny wiersz.Pozdrawiam.