Pamięć koroną cierniową
Ciszą w telefonie przypominasz o sobie
twego głosu brak znów jak powietrza
każdy dotyk pokrzywą parzą twe dłonie
znów pustką bezimienną dni naznaczone
Odeszłaś...
Karawany słów tych ostatnich jak
włócznie
kpiną i agresją niepojętą kłują w sercu jak
ołów
a serce me ułożone na dłoniach
niezgrabnie
dłonie wyciągnięte wciąż w zaufaniu do
ciebie
Jakże to kiedy dusza oddana w całości
kiedy ciało me monogamią jak pieczęć przed
Bogiem
wspomnienie dotyków twych, pocałunków wciąż
krwawi
krzyżem mym, koroną cierniową pamięć o
tobie
Komentarze (21)
Majstersztyk
Piękne , trafne metafory. A twój smutek odbieram
raczej jako medytację, niż żałość, bo wtedy jest
szansa albo na olśnienie, albo na mądre rozwiązanie
problemu.
... Bo gdy coś tracimy i cos bezpowrotnie odchodzi w
przeszłość, każde dobre wspomnienie jest myślą
najboleśniejszą...a uśmiech z przeszłości zmienia sie
w łzę teraźniejszości...
no proszę... kolejny wiersz, w którym autor stosuje
bardzo zmyślne przenośnie i porównania, a więc można i
na BEJ-u umieszczać naprawdę dobre utwory :) Jeśli
chodzi o treść wiersza... bardzo przygnębiająca,
oddająca głęboki smutek PL
i znowu ktos moje mysli wyrazil pieknymi slowami. taka
w swej goryczy piekne to wszystko.
Jak kolce korony cierniowej wbija się ten wiersz w
pamięć. Bardzo gorzki i smutny
Ciernisty Twój wiersz az serce boli jak się go
czyta...milosc ona jest cudowna tylko my czasami nie
mamy do niej szczescia...z usmiechem
Śliczny wiersz.... Aż zaniemówiłam.....
Gabriella
Czytając miałam wrażenie, ze nie jetsem sama, że ktoś
jeszcze czuje podobnie jak ja. Wiersz doskonale oddaje
twoje myśli, a właściwie myśli człowieka opuszczonego,
samotnego, który jeszcze kocha, choć nie powienien.
Dobrze dobrane słowa i metafory świetnie się komponują
w doskonałą całosć. Potrafisz sprawić by wiersz miał
sens, co nie udaje się na razie w życiu...
choćby nie wiem ile czasu minęło, choćby nie wiem co
się mówiło, ta rana zawsze pozostanie w sercu. nawet
wetgdy będzie bardzo malutka...pozostanie. Pytanie
tylko ilie takich nacięć przetrzyma nasze serce?
"Ciszą w telefonie przypominasz o sobie..." - bardzo
wymowne odwrócenie znaczenia, bo przecież cisza jest
sprzymierzeńcem zapomnienia. Jeśli nie chcemy, albo
nie możemy zapomnieć, sami sobie zadajemy ból... To
wszystko pewnie przez tę nadzieję - bo może... jednak?
Nawet do cierpień możesz przyzwyczaić
Nawet smak goryczy wolność Tobie daje
Jednakże musisz pragnąć tej odmiany
By się z kielicha tej goryczy napić
Bo co odeszło, już pewnie nie wróci
Została pamięć jak te ciernie w róży
Lecz została w garstce i to najpiękniejszej
I niech już w sercu najlepiej Ci służy. Wiersz okryty
melancholią przeszłości, przejmujących słowach
pokazuje prawdę chwili, dlatego jest ważny dla twórcy,
który potrafi się podzielić czytelnikami swym
przeżyciem. Podoba mi się...
smutek , żal, cierpienie i tęsknota , ale gdzis tam w
wersach twojego wiersza ukrywa się czastka nadziei.
Tytuł wiersza przyprawił mnie o dreszcz na
ciele.Wprawdzie piszesz o miłości ,która odeszła ale
również można odebrać Twój wiersz na swój sposób
.Każdy doszukuje sie w wierszu czegoś co jego dotyczy
i zaistniałej sytuacji .Piękny...
Nawet nie zdajesz sobie sprawy jak trafnie opisałeś
stan, który nie jest mi wcale obcy. Kiedyś bardzo,
bardzo długo trwał we mnie. Pozdrawiam. Bardzo
dziękuje za komentarz. Pozdrawiam :)