Pamięci Cezarego
W pierwszą rocznicę śmierci.
Ciebie już nie ma, odszedłeś nagle,
życie, nie człowiek, scenariusz pisze,
słowa co kiedyś ugrzęzły w gardle,
sercem w bezkresną posyłam ciszę.
Dziś jest mi smutno i żal mi przecież,
spóźnione zdania znaczą niewiele,
Ty, spośród ludzi na całym świecie,
byłeś tak bliskim mi Przyjacielem.
Prawda bolesna sumienie drażni,
a cieniem kładą się na przeszłości,
nie wyrażone słowa przyjaźni
i te rzucone w zjadliwej złości.
Przecież napisał kiedyś Poeta,
"Śpieszmy się kochać..." cóż dodać
więcej,
więc Przyjacielu wybacz mój nietakt,
z potrzeby duszy, dziś piszę sercem.
Komentarze (19)
Witaj Karacie. Myślę, że te wiersze sercem pisane mają
największą wartość. W nich jest zawarta dusza.
Pozdrawiam:)
Prawdziwego przyjaciela się nie zapomina. Bardzo ładny
wiersz podobnie jak ten, który napisałeś w ubiegłym
roku. Miłej niedzieli.
Ból i panika, gdy cząstka naszego świata bezpowrotnie
znika. Wiersz super!
Czasem zbyt poźno serce rozmawia,
zdania wędrują w bezkresną ciszę,
warto je wysłać, bo szczere listy
tam wśród błękitów przyjaźń uslyszy.
Piękny list.zostanie odczytany. Jestem tego
pewna.Pozdrawiam serdecznie.