PAMIĘCI MATKI
Wiersz ten dedykuje mojej ukochanej mamie, której już nie ma.
Ty mnie nauczyłaś jak kochać ludzi i
świat,
to Ty mi pokazałaś słońca wschód i
zachód,
byłaś przy mnie jak pierwsze kroki
stawiałam.
To Ty mamo stałaś przy mnie zawsze tak
blisko,
kiedy ja Twojej pomocy potrzebowałam.
Nie zawsze Cię słuchałam, często krnąbrna
byłam,
Ty jednak wybaczałaś, do serca tuliłaś.
Ocierałaś łzy moje, gdy z żalu płakałam,
chociaż ja często wielki ból Ci
zadawałam.
Nie umiałam docenić Twej wielkiej
miłości,
nie widziałam, gdy smutek na Twej twarzy
gościł.
Teraz, gdy Ciebie nie ma, chciałam Cię
przeprosić, za te wszystkie kłopoty, które
Ci sprawiałam
i za te gorzkie łzy, których tyle
wylałaś.
Tylko zbyt późno mamo, jedno
zrozumiałam,
że bardzo Cię kocham i zawsze kochałam.
I teraz, gdy odeszłaś, ja cierpię i
płaczę,
że Twojej smutnej twarzy już nigdy nie
zobaczę.
W MOICH MYŚLACH DO CIEBIE
WYRZEC TE SŁOWA CHCIAŁAM:
PROSZĘ, WYBACZ MI MAMO,
JAK ZAWSZE WYBACZAŁAŚ.
ziarnko_kawy
Komentarze (8)
..wiersz daje..chwilę zastanowienia...i myśl o tej co
nas tak kochała...dobrze napisany wiersz..
Wiersz piękny i bardzo wzruszający dla Mamy Wiem czuje
rozumiem jak wielki ból jest po Jej stracie
Pozdrawiam ciepło
Prosto, lecz szczerze..Biały? Widzę dużo
rymów..Prędzej nieregularny.. M.
spotkałam w swoim życiu kogoś kto nauczył mnie mówić
"kocham" swoim najbliższym, dzięki temu moja matka
słyszy ode mnie nie raz słowa pełne miłości...mam to
szczęście,że jest wciąż z nami...ładny wiersz,
pozdrawiam
bardzo wzruszył mnie twój wiersz....Mama jedno
słowo...nie zastąpi jej nikt...a pamięć po niej będzie
i pozostanie znacznie dłużnej jak
wspomnienia....pozdrawiam...
Nikt z nas nie zna tej "ostatecznej" chwili. Kiedy
odchodzą od nas bliscy, zwłaszcza matka, czujemy się
ubogimi kalekami. I może warto doceniać ludzi za
życia? Ja straciłam matkę mając 16 lat :-( Teraz
oddałabym wszystko, by móc wymówić słowo "mamo"
piękne epitafium i wzruszające przeprosiny...
serce matki jest wielkie i szlachetne...zawsze
wybaczy,nawet tam patrząc z góry miłością swoją
matczyną Cię nadal darzy.