Pamiętam....
Kochanemu misiaczkowi!
Pamiętam jak Cię poznałam,
Wśród tłumu tańczących Cię zobaczyłam,
Oczami wiodłam po całym Twoim ciele,
Próbowałam odgadnąć, kim byłeś mój Ty
Aniele!
Pierwszy Twój dotyk,
Jak wschodzącego słońca promyk,
Działał na mnie jak narkotyk,
Tak delikatny i ciepły,
Dla serca mego tak czuły,
A sprawiający głód,
Gdy doskwierał mi chłód
Pamiętam Twe włosy,
Wilgotne od wieczornej rosy,
Pachnące jak róż kilka koszy,
A wciąż miękkie jak puch rozkoszy.
Pamiętam Twoje pocałunki,
Były jak słodycze na wszelakie smutki.
Pamiętam oczy Twe błyszczące,
Jak gwiazdy jaśniejące.
Oddech Twój na ciele mym czując,
Marzyłam o miłości w ramionach Twych się
tuląc.
Może ja śniłam?
I Tobą mój sen ubarwiłam?
A może Bóg mi Ciebie zesłał,
Byś życie moje kwiatami zasłał?
Więc kim Ty byłeś,
Że w mym sercu zamieszkałeś?
A może jesteś nadal?
Lecz nie na mnie już Twój wzrok pada.
Bo szybko minęły chwile upojenia
Pozostawiając tylko wspomnienia.
Dobrze wiem mój Miły,
Że godziny rozstania już wybiły.
Lecz pamiętaj o jednym,
Że w sercu mym choć już chłodnym,
Zostawiłeś cząstkę siebie...
Oddam Ci ją dopiero w niebie...
Nigdy Cię nie zapomnę!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.