PAN Z KOLUSZEK
Dla Ciebie i o Tobie Zwierzaku..
tesknie za toba nocami i dniami
napawam swe mysli pieknymi chwilami
chcialabym bys tuz obok mnie
bym mogla calym cialem poczuc cie
te dni,kiedy bylismy tak blisko
rozpalily w moim sercu prawdziwe ognisko
nie chce z nikim innym byc..
ani marzyc ani snic
bo wlasnie ty jestes moim natchnieniem
wszystkich marzen spelnieniem
dlaczego sie przede mna ciagle bronisz?
moje serce od siebie gonisz?
przeciez ja nie chce niczego-procz twojej
milosci..
i cudownych uniesien w nagosci..
jestes mym lekarstwem na wszelkie
dolegliwosci..
tylko daj..prosze..daj odrobine
milosci..
jednak mowisz,ze myslisz o mnie..
czasem intensywnie,czasem skromnie..
mowisz kocham,choc nie jestes sam
mieszkasz z kims-w koluszkach-daleko
tam..
piszesz do mnie..dzwonisz
czasem nawet lezke uronisz
teksnisz niesamowicie
w sluchawce slychac meskie wycie..
jezdzac pociagiem,wspominasz chwile..
ktore byly nasze i ktore byly mile
ach te polskie koleje,gdyby nie one..
nasze drogi nie byly by zlaczone..
jednak wybrales mnie wsrod tylu innych
pieknych kobiet..
dziekuje bardzo za to..dziekuje tobie
jednak prosze-daj mi szanse mala
bym mogla dokonczyc z toba swa zycia droge
cala..
trzymasz mnie w ciaglej niepewnosci..
jednak nie chesz odwzajemnic mojej
milosci..
ale tacy sa mezczyzni z Łodzi...
z nimi nigdy zwiazek nie wychodzi..
KTC
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.