Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Pan w siwym swetrze

Józef Gielniak

Dom stał na wzgórzu winem okolony
Pięknym widokiem wabił oko widza
Był przeogromny bogaty w balkony
Zewnętrzną szatą ból duszy wyszydzał

Wyrwani z życia palcem losu tknięci
W nieznane jutro na niepewne szańce
Z wybladłą twarzą snuli się bez chęci
Po korytarzach i salach mieszkańcy

W pamięci utkwił skrawek tamtej sceny
Pan w siwym swetrze angielskim dziergany
Który w linoryt zmieniał śmierci hieny
Staw lilie wodne i rozmowy z panem

Poruszający serce widok synka
kilkuletniego krzyczącego tato
Gdy na rowerku śmigał z słodką minką
Lecz było to już bliskie końca lato

Bukowe lasy szumiały żałośnie
Że nie powstałe razem z nim zanikną
Że mały synek bez taty dorośnie
Dziś krzyczy o tym ,,Bukowiec” grafiką

W holu na ścianie widnieje tablica
I epitafium Józefa Gielniaka
Głęboką treścią przejmuje - zachwyca
W liściach łopianu żyjesz w locie ptaka

PS

Kultura polska: Józef Gielniak
Grafik. Urodził się 18 lutego 1932 roku w Denain we Francji, w rodzinie
emigrantów polskich. Zmarł w 1972 w sanatorium Bukowiec koło Kowar
wybitny grafik polski przedwcześnie zmarły na gruźlicę.
Wszystkie prace Józefa Gielniaka, jednego z
najwybitniejszych polskich grafików współczesnych, można będzie zobaczyć w ...
Grafiki Józefa Gielniaka we Wrocławiu ... 68 grafik Józefa
Gielniaka można oglądać na wystawie zorganizowanej we wrocławskim Muzeum ...
Napisałam ten wiersz, gdyż znałam go osobiście jako wspaniałego człowieka, rozmawialiśmy o mojej poezji, (młodzieńczej wtedy) oczywiście też byłam pacjentką tego sanatorium jak on.



Dla ciebie Heniu i tych co nie wiedzą o kim ten wiersz.

autor

julka56

Dodano: 2008-12-29 00:08:21
Ten wiersz przeczytano 1640 razy
Oddanych głosów: 33
Rodzaj Rymowany Klimat Smutny Tematyka Śmierć
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (25)

LudwikaXV LudwikaXV

Ujmujący...zachwycający...piękny!!!Głęboko się
zapisuje...pozdrawiam:))

Alien Alien

Pięknie opisałaś życie godnego czci artysty. Oddałaś
mu hołd pisząc ten wiersz, myślę, że na niego
zasłużył. Dziękuję i pozdrawiam...;)

Sfinx Sfinx

hmm..przybliżyłaś nam postać ciekawego człowieka
,tragizm jego życia i piękno...

Vick Thor Vick Thor

Jeżeli mogę o kimś powiedzieć,że był moim guru i
mistrzem w linorytnictwie , to właśne Józef
Gielniak.Podpatrywałem jego charakterystyczny ryt i
kreskę i operowanie światłocieniem. Skądinąd wiem, że
linoryt został jego ulubioną techniką, tylko
dlatego,że linoleum PCV, było jedynym dostępnym
materiałem i odpowiednim do jego stanu zdrowia, bo
drzeworyt, czy miedzioryt wymagają większego nacisku
na dłutko, rylec a sił to on nie miał.Nawet dłutka
rylce zrobił sobie sam ze szprych motocyklowych i
rowerowych , a ja naśladując jego technikę również sam
takie same sobie zrobiłem, mam je zresztą do dziś i
pośrednio przypominają mi o Gielniaku.

Eurydyka12345 Eurydyka12345

Poruszasz Julko serca wielu swoimi wspomnieniami o
pobycie w szpitalu i artyście J.Gielniaku.Wiem, to
były ciężkie dla Ciebie czasy, a tak ładnie je piórem
wymalowałaś.Ważne, że ktoś pamięta.'W liściach łopianu
żyje,w locie ptaka".

Ahcort Ahcort

Ten wiersz to perełka. Piękny i wzruszający.

czcionka czcionka

Wiersz epitafium bogaty w treść, a nie przegadany. To
sztuka, którą w nim wysoko cenię.

voytek.72 voytek.72

świetny hołd oddany wielkiej postaci , oraz jak widać
z wiersza Tobie bliskiej. Nie każdy wygrywa walke ze
śmiercią ale jeśli zostwai coś po sobie, coś dla
innych już jest wygrany

margo margo

u Ciebie jak zwykle piękna klasyka, nieskazitelnym
stylem wiersz napisany, tak ciekawie, że pewnie
poszukam tych grafik i pooglądam

rina rina

Pamiętam jak kiedyś mi o tym opowiadałaś, ale ten
wiersz widzę pierwszy raz, a grafikiem był wybitnym,
do dzisiaj wielu wzoruje się na nim.

wibo wibo

Piękny i bardzo wzruszający śliczną poezją tkany
prezent dla wspaniałego artysty który przedwcześnie
musiał nas opuscić-pozdrawiam!

marcepani marcepani

Julka zaciekawi, Julka powspomina, zaintryguje każdym
tematem - i tym razem coś ciekawego.

Henio Henio

Nie wiem kim był dla Ciebie ten pan w siwym
swetrze,ale przepięknie opisałaś ten ostatni monolog
jego życia,łącznie z synkiem na rowerku i ostatnim
akcentem w formie tablicy pamiątkowej mającej pamięć o
nim zachować na tle domu w którym żył,a dzisiaj
następcy mogą się jego wspomnieniami rozkoszować,a ja
myślę że my zdążamy w tym samym celu naszymi
wierszami,aby zostawić ślad po sobie na przekór
wszystkiemu iść w nieznane szańce jako nie zapomniani
na chwałę swego rodu- niby nic,a jednak
wiele..powodzenia

Anna36 Anna36

powiało smutkiem w twym wierszu,wzrusza .ładnie
napisany .

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »