Pandemonium
Pustka wokół, nienawiść spala.
Być blisko ciebie… - tylko pogarda.
Umysł przesyca zdziczenie myśli;
Serce miażdżone odrażającą zawiścią.
Ścieżka przeznaczenia przepadła;
Cierniowa korona coraz okazalsza.
Pozwalasz na duszy upadek –
niewdzięczna!
Szal próżności obezwładnia – piękna…
Na szczęścia grobie gaśnie chmara zniczy –
Ty dla mnie wszystkim, ja dla ciebie
nikim.
autor
Nathan
Dodano: 2014-10-21 17:17:51
Ten wiersz przeczytano 887 razy
Oddanych głosów: 16
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (21)
świetny, dramatyczny wiersz...jest wersja, że tu na
Ziemi jest piekło:) miłego wieczoru
Bardzo smutny ten barak niespełnienia.
Świetny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie:)
Dobrze zobrazowana miłość bez wzajemności - prawdziwe
piekło.
Miłego dnia.
A przecież ktoś kiedyś wzniecił te płomienie...gdzie
jest teraz...czytając Twój wiersz Nathanie ogarnia
mnie obawa, że moje płomienie też gasną...kub nawet
nie ma ich kto zapalić...
Witam!
Znowu powiało dramatyzmem, smutkiem, żalem...
"Na szczęścia grobie gaśnie chmara zniczy"...ile
jeszcze płomieni przepadnie...zapomnianych...
Podziwiam, pięknie, pozdrawiam płonąc:)
Piszesz niezwykle wiersze pozdrawiam