Panie Walentynie....
Walentynki,Walentynki,
leca serca z nieba,
kazdy nagle kogos kocha,
Walentynka zostac trzeba.
W tym nowym obledzie
Milosne pomysly sie sypia,
moze kwiatki,czekoladki,
albo spacerek nad Wisla?
Mam juz tylko pare dni,
zakochac sie musze koniecznie,
a moj mily da mi slowo,
ze kochac mnie bedzie wiecznie.
Purpura sukni przy swiecach
ogrzeje te milosc we wtorek,
moze strzeli swoja strzala
rozkosznie milosny amorek?
No wiec panie Walentynie,
wiesz juz wszystko prawie,
sprobuj sen zrealizowac
-przedstaw sie na jawie.
Walentynka z Walentynem
chwyca sie za rece,
on jej roze ofiaruje,
ona-calusek w podziece!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.