O Panu M.K.
To jest wiersz o jednym mężczyźnie, który uważał mnie za swoją niewolnice..
Umierając widzę Twą twarz
Umierając czuję Twój wzrok
Umierając czuję radość!
Bo nigdy więcej Ciebie nie zobacze!
Ożyłam bez Ciebie
Ożyłam, już nie jestem pod twym wpływem
Czuję się wolna
Czuję, że żyję
TY mnie więziłeś!
Dziękuję!
Już Ciebie nie ma!
Nie dyktujesz mi jak mam żyć!
To mnie ocaliło, że zrobiłam błąd
zrobiłam to specjalnie
by się Ciebie pozbyć.
Już nie jestem Twoją panienką na każdą
okazję
Jestem tylko Twym wspomnieniem.
Twym złym wspomnieniem.
A Ty jesteś moim.
Taka prawda jak w tym wierszu.. Przejawia się w nim nienawiść.. Powinniście zrozumieć dlaczego. Ewa Tkaczyk
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.