papieros i kawa z mlekiem
wyobrazcie sobie cieple, sloneczne, jesienne popoludnie... wyobrazcie sobie kawiarnie... a w niej stolik... na stoliku wyobrazcie sobie popielniczke... jeszcze pusta... i jeszcze nie zapomnijcie wyobrazic sobie filizanki kawy (z mlekiem), ktora stala na przeciwko poielniczki na tym samym stoliku...
pytam Ciebie
pytam Siebie
kim jestem
kim bylam
kim będę
pierwszy buch
pierwszy lyk
co już bylo
i minelo
a co jest
czego nie widze
nie slysze
nie czuje...
drugi buch
drugi lyk
kim jestem
dlaczego był dla mnie taki
i jak mogę ufac czlowiekowi,
któremu ufac nie wolno???
trzeci i czwarty buch
oraz kolejny lyk kawy
z mlekiem
siedze
i mysle
Ty siedzisz
naprzeciwko mnie
ja usmiecham się do Ciebie
tylko do
Ciebie
papieros się konczy
kawy zaledwie lyk
na dnie filizanki
patrzysz w niebo
ja pisze
i usmiecham się
do Siebie
tylko
do Siebie
powiedziales cos
ja milczalam
teraz milczymy razem
chwile pozniej
wyszlismy
na stole pet w popielniczce
i filizanka po kawie
z mlekiem
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.