Papieroski
kupujesz kolejne papierosy
rak już się ładuje
powoli cię zacznie zabijać
niespodziankę śmiertelną
zgotuje
palisz papieroska
może jeszcze jednego?
proszę!
bierz
i truj się śmiało kolego
to takie wspaniałe uczucie
stracić w ustach czucie
zęby mieć żółte
jak słońce
i nosić ubrania
okropnie śmierdzące
palisz papieroska
twoja mina wielce zadowolona
gratulacje…
instalacja raka zakończona!
Zastanówcie się, zanim skrócicie sobie życie...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.