Parafianka
Niejaka panna Anka z Tymianka
strzeże swego dziewiczego wianka.
Lecz w demonicznym szale
grzeszy w konfesjonale.
Taka z niej cnotliwa parafianka.
autor
elka
Dodano: 2017-01-27 12:15:30
Ten wiersz przeczytano 992 razy
Oddanych głosów: 27
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (30)
takich Anek jest sporo
fajnie napisne:)
o to idę na spowiednika ..już mam dreszcze ..
A to Ci się udało ...:)
Pozdrawiam serdecznie :)
No świetny ten limeryk,
a tak poza tym to tak jest z tymi
"cnotliwymi" parafiankami:))
Serdeczności przesyłam:)
:)))A, to ci heca,
zamiast sumienia skruszonego,
podniesiona "kieca":))
Pozdrawiam z uśmiechem
a to grzesznica
nawet w konfesjonale??
pozdrawiam:)
Piękny, ciekawy limeryk. Pozdrawiam.
Tylko w konfesjonale - dziś grzech, dziś
rozgrzeszenie;)
świetny ...jak się okazuje wszędzie można grzeszyć;-)
pozdrawiam
To przed konfesjonałem kolejka...
+ Pozdrawiam :)
ha ha świetny limeryk :))
Liczy na szybkie rozgrzeszenie pewnie.
ksiądz pokutę jej wyznaczył
możesz jeszcze i z wikarym
dodatkowo też zaznaczył,
ale młodym nie za starym:)
Pozdrawiam:)
księdzu się wyżala, a on się rozpala, patrzy że
słucha,
zbliżył go do ucha.
Pozdrawiam serdecznie
No cnotliwa, bo tylko w konfesjonale daje :)