Paranoje
Usłyszane szepty...
Pozostają w twojej głowie
męczą cię... dręczą cię...
Pojawiają się głupie fobie...
Zaczynasz myśleć
całkiem reacjonalnie...
Zaczynasz patrzeć...
przez pryzmat wariata...
Zakrywasz twarz...
przed deszczem uśmiechów...
Zamykasz oczy...
by nie widzieć świata...
każdy zapewne zrozumie go na swój sposób... z resztą.. co ja gadam? własnie o to przeciez chodzi w poezji :)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.