Paraska
wiatr ustał
taka cisza
wracają lata
snem ciężkim jak umieranie
już nie pragnę
brzegu rzeki
gdzieś z oddali
śmiech ludzi nawoływanie
szare półcienie
pokryły latarnie
wkrótce świt
kruchy zwiastun dnia
najbardziej bolą
słowa wypowiedziane
do pustych ścian
przychodzą cicho
jak ludzie
których dzisiaj już brak
Kołobrzeg 26.11.2010
autor
maltech
Dodano: 2010-11-26 12:51:47
Ten wiersz przeczytano 907 razy
Oddanych głosów: 33
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (20)
Znałam kobietę o tym pięknym imieniu - Paraska.
Twój wiersz jak jej życie. W niedokończonej wędrówce
po szczęście.
"wkrótce świt
kruchy zwiastun dnia ..." Smutny, ten Twoj wiersz...
zawiało chłodem,ciekawy:)
Spokojnie:)) lato niebawem, jeszcze tylko parę
miesięcy i plaże zapełnią się gwarem. Pozdrowionka.
Ciekawy wiersz i klimat dobrze zapisany.
ciekawy tytuł... cisza jest w tym wierszu, ale i
smutek... szkoda